(jakość)
Z samego rana wybrałam się do dziadków. Krótka wizyta mająca na celu świętowanie śmigusa.xd W ich przypadku
wszystko odbyło się dosyć łagodnie. Perfumy na głowę i tyle. Ja także zostałam nimi potraktowana. hahah Modliłam
się o jakiś ładny zapach, niestety.. Włosy mi teraz tak śmierdzą, że ufghty ! Nie wiem już co lepsze. To czy pobudka
jaką zafundowałam mi brat. Tak fajnie mi się spało, miałam taki śliczny sen. I nagle woda. Poduszka mokra, ja także.
Bez zastanowienia wzięłam dzbanek z wodą, bo tylko to miałam pod ręką i wylałam wprost na jego głowę. Ze mną
się nie zadziera. łeheheh Podłogę trzeba było pościerać, ale ta satysfakcja. mmmm Okej, okej. Już was nie nudzę. ; D
Co tam u was ?