Byłam na dworze. Puszczałam latawca. haha, efekt nudy. Nie ważne, że lekcje jeszcze nie odrobione.
Nie chcę mi się i koniec. Moja mama ma urodziny. Kompletnie o tym zapomniałam. Głowę bym
sobie dała uciąć, że są jutro. No, ale teraz to już za późno na takie refleksje. Posprzątałam
w kuchni po obiedzie. Chociaż tyle mogłam zrobić. Umyłam naczynia, pozamiatałam, powycierałam
wszystko i takie tam.. HUEHUEHUE Oczekujemy gości. W między czasie obejrzę sobie jwk . <3
Co tam ?