Jestem wykończona ! Troszkę się nabiegałam. Na początku pojechaliśmy do centrum handlowego.
Obeszłam z mamą kilka sklepów, ale nic mi się nie podobało. Poszliśmy do kawiarni na pyszny deser.
Od jutra dieta ! haha Potem pomęczyłam jeszcze trochę rodziców i namówiłam ich na pojechanie do
kolejnego centrum handlowego. Musiałam oczywiście wejść do Tally Weijl. ; D Nie mogłoby być
inaczej. Wreszcie kupiłam sobie takie spodnie ... no przynajmniej podobne do tych tutaj - klik - niby
jeansy jak jeansy, ale chciałam takie od dawna. pff . Jutro szkoła -,- super . Najgorsze jest to, że miałam
się nauczyć wiersza, ale kompletnie o nim zapomniałam. Tylko który z trenów J. Kochanowskiego
wybrać ? O.o nie mam weny. beznadzieja. dobranoc <3