fu fu fu. ; / Święto, mogłam obejrzeć Mr Young'a w spokoju. haha, ten serial jest taki głupi. Jednakże
odtwórca głównej roli jest niczego sobie. ; > Jak do tej pory uzupełniłam tylko zeszyt do polskiego
i najwyraźniej na tym się skończy. Zaraz wydrukuję sobie nowy plan i spakuję plecak. Od rana tylko
siedzę przed lustrem i próbuję zrobić coś ze swoją zbyt długą grzywkę. Fryzjer czeka mnie dopiero
w środę bądź w czwartek, a do tej pory muszę sobie jakoś radzić. Kurdę ! Nie ufam fryzjerom. xd
Znowu mi wszystko zepsuje chociaż nie wiem czy da się cokolwiek zepsuć jeszcze bardziej. ; cc
W domu też nie jest zbyt sumpatycznie. Najchętniej wyszłabym tak jak stoję i już tutaj nie wracała.
edit : obejrzyjmy Atomowego Amanta po raz 325903745035678 . <3 huehue