grrr. Cały czas ziewam. Kawa nie pomogła. Jednak trzeba spać w nocy, a nie
czytać. Położyłam się, owinęłam kołdrą i w połowie rozmów w toku straciłam
kontakt . hehe ;d Znowu umknęły mi ponad 2 h. Nie dobrze. ; / Jutro
matematyka, biologia, geografia i inne duperele, a ja znowu nic się nie uczyłam.
Jak zwykle - spontan. Lubię to .! Dalej jestem meeega zmęczona. Wezmę gorącą
kąpiel, umyje włosy, ogarnę w pokoju i idę spać. Chyba, ze coś baardzoo, ale to
bardzo mnie zaciekawi w telewizji co w poniedziałek jest raczej mało możliwe.
Jeśli dobrze pójdzie to jutro przyjedzie do mnie M. Oczywiście jeśli obie mamuśki
wyrażą zgodę. ;d Wiem, Madzia, wiem. Jesteś zmuszona robić ten projekt ze
mną. <3 Wybacz. </3 --- Dobranoc żabki . <3