Dziś także ułomny dzień. Ań się gapiła na Marsa ( czyt. Npetun ) , a Mars na mnie.
Ta ułomna ciota tzw. Ańa kazała mi się na niego patrzeć.
Jutro chyba idę na siatkówkę. Jak się uda zgwałcę jutro Zbigniewa.
Chyba zaraz idę będe potem pa ; *** - Kappi . <3
;- /