photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 SIERPNIA 2011

I'm on Call...

O,ja chcę taki makijaż*.*

 

Dzień był fantastycznie...zabawny.

Jechanie o 18 autobusem,jeszcze oczywiście nie dość,że był później,to bym wsiadła nie do tego,co trzeba.

Ale to nic.

Duchy w domu-trzeba było ostatnim autobahnem wracać,sprawdzić,co i jak i...uh,net.

A jutro z powrotem Podbórzańska i patrzenie,jak to ojczulek pakuje szmatki i spada do Berlina,a ja cały tydzień na melanżu w chacie-TAK,TAK,TAK!*.*

Chociaż z drugiej strony wybrałabym się do Niemiec,tak za nimi tęsknię ; <

Ale melanż ważniejszy ; >

 

Moja kochana szczebiotka ciągle mi w głowie,piszę z nią,piszę,piszę,piszę i cholera,tęsknota mi się włącza,a jak.

I pomyśleć,że do 16 stycznia taki szmat czasu,a ja jeszcze nie ujawniłam tego,jak sprawa wygląda ze szkołą-przecież mnie oskalpują -.-

Chuj z tym,wytrzymam jakoś...te tortury.

Jedynie siebie mogę karać za taką denną głupotę,oh Gott...

 

KOCHAM cię,kocham cię,kocham cię,kocham cię <33333

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika vaderalex94.