Nom cóz first fota:) To były jeszcze wakacje.... Dzisiaj było smiesznie z maltynką i reią zastawilysmy brame dla pana mlodego ale byl ubaw ja z flaszka po wódce w której była woda renata ze szklankami a martyna w ciązy:D Szkoda żę wiecej czekolad nie dostałysmy wiecej tylko 3:P:P Ale zanim poszłam do martny to myslałam ze oszaleje:) poprostu zapomnialam ze musze jeszcze ugotowac makaron i wytrzepac chodniki:):) w 15 minut gotowalam makaron trzepalam chodniki i jeszcze robiłam sb lokii:O nom i podobno z makaronu babka wyszla:P:P ale cóz nie chce mi sie pisac>>> BAYU:*:*