jestesmy strasznie podobne i to sprawia,ze doskonale się rozumiemy .
Ty skaczesz z mostu , ja biorę łódkę i ratuję twoją upośledzoną dupę .
bez sensu, co jest nie tak, zły plan, nic nie wychodzi , brakuje osób, gdzie to co bylo kiedys, nikt nie teskni za tym ?! niektórych poniosło chyba, zapominamy jacy bylismy . nie narzekamy -
ogarnij dupę , zaciśnij pięść i daj rade.
Nieważne,że nie ma dla kogo, ważne żeby opadły im kopary !