Piszę podanie za podaniem i powoli zaczynam wierzyć, że dostanę to stypendium. I wtedy popatrzę sobie prosto na wszystkich, którzy mówili, że się nie uda. I zobaczę ich miny. Bo się uda. Jestem praktycznie pewna. Listy polecające (a raczej - opinie) na pewno się przydadzą. Heh, niemalże obcy ludzie bardziej wierzą, niż własna wychowawczyni.
NIENAWIDZĘ matematyki!!!
To zdjęcie mi się podoba.
"Powiedział, że zostanie. Powiedział, że będzie. A później tak po prostu odszedł. Zawsze, gdy jedna osoba jest za bardzo, druga musi być - za mało."
No i dobrze, mam problem. Co z tego? Moje życie, moja sprawa, moja zabawa z tym, co robiię i jak.
---------------------------------------------
Zdjęcie pochodzi z wieczorku promującego książkę "Powrót" autorstwa Jowity Opyd. PMDK w Miastku, 11.02.2011r.