zawsze przed jakimś sprawdzianem, zawsze wtedy jak muszę się uczyć i zawsze
przed kardiolem jestem wybita z rytmu.. przypadek? uwielbiam się denerwować przez
te pizdy, uwielbiam. ;)
dziękuję, że zjebaliście mi dzień, humor, wieczór, noc i jak się okazuje i weekend..
zmarnowane 2,5 h.. znówu płaczę przez kolejną, a raczej poprzednią idealną szmatę..
nowy tydzień, nowa, inna, oddana koleżanka.. nowość? ŻADNA, choy ze mną nie? :c
czekolada, korki w oczy i pełne skupienie.. europa XVII w czeka
kurwa mać.. :C