mam już wszystkiego dosyć.
nie mam czasu na nic.
"jakby tak wszystko rzucić..."
jak wtłoczą do głowy słówka na niemiecki - nie będę miała miejsca na te myśl.
znowu ta refleksyjna jesień.
wiem, że nie zniknie szybko,
ale wystarczyłaby chwila.
poszłabym ... na spacer do parku.
wszystkiego brak.
idę coś zjeść.
idę spać.
dobranoc :)