I trundo mi się przyznać, że...
Bo i po co się przed sobą przyznawać
do tego, co boli.
Świadoma jestem swojej ostatniej monotematyczności
w wyborze zdjęć.
Ale wybaczcie - niczego innego teraz nie fotografuję.
No, chyba, że jeszcze swoje ściany.
No dobra, następna będzie moja święta ściana.
JAK JA NIENAWIDZĘ MATURY Z FIZYKI.
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24