Jestem właśnie po obiedzie. Razem z kolacją będzie 621. Być może zmodyfikuje nieco kolację, bo mam zaplanowany chleb z tofu wędzonym, ale nie mam chyba siły na więcej białka dzisiaj. Jeszcze do obiadu wrzuciłam nadprogramową cebulę i marchewkę. Prawdopodobnie zjem coś bardziej owocowego. Zobaczymy.
Dziś udało mi się zrobić 1000 skoków na skakance (zaczynałam od 400). Jestem z siebie dumna, pierwszy cel wytrzymałościowy osiągnięty :) kolejny - 1500 :D
edit.
Tak, nie zjadłam tofu. Zamiast tego poleciał banan i mandarynka. I pomelo. Także bilans chyba koło 800 xD
Inni zdjęcia: Morze nacka89cwaW kociej kawiarni :) halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24