Życie to czas ciągłych wyborów.
Albo wygrywa szczęście albo zdrowy rozsądek.
Tym razem wybrałam rozsądek, być może w przyszłości przyniesie mi to odrobinę szczęścia.
Tymczasem zaczynam już tęksnić, żałować i oczekiwać powrotu.
Pożegnania juz za mną, powitania będą przepiękne (taką mam nadzieję)
I nie wiem co mnie czeka. Za mną za to kawałek wspaniałego czasu za który jestem wdzięczna.
Wielkie przyjaźnie i krótkie historie.
Bywam.
Do zobaczenia w lipcu, obiecuję.
:)* A
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24