Nigdy nie zdwałam sobie sprawy, do ilu reflesji doprowadza widok zachodzącego słońca. Morze kryje w sobie multum tajemnic. Usłyszało zapewnie wiele problemów, wyznań; widziało niejedną szczęśliwą parę, mnóstwo pocałunków, samotne osoby błądzące brzegiem morza, ludzkie łzy. To wszystko za sprawą tego, że morze staje się największym przyjacielem, gdy otaczający świat zwyczajnie zawodzi.
Nawet nie sądziłam, że w takich sytuacjach można zatęsknić za osobami, które na pozór nie miały dla mnie większego znaczenia.