Przedbramowo, Ciamilowo i Chmielowo. Dobra sobota, dobry Miś, dobre dwie godziny spania. Latawce pierwszy raz mnie przerosły, co za wiatr to nie mam pytań, nie mogłam go utrzymać a patrzac na to co stało sie dwa razy cieższemu facetowi niz, to na dzis podziekowałam i nie nauczyłam Misia latac -.-. Tak bardzo, bardzo mocno, coraz mocniej.