Codzinne zaklinanie pogody, wiosno przychodź! Słoneczko świeć! Wszystko jakies piekniejsze. Na rowery, na działke, na 5 dni do Igi, wracać nad ranem, nad jeziorko, na koniec świata. Czekam az wyjde w trampkach, w krótkich spodenkach, bez kurtki, z Iga obok i pójde prosto Reja na coś pieknego. :)
'Dla mnie też niezbyt łaskawy był dzień.
Dla mnie też za długa zima i zła.
Dla mnie też los, cebula i krokodyle łzy.
Przestań wyć! Przestań wyć! Przestań płakać!'