wiesz.. nie uśmiechasz się jak kiedyś. patrzysz smutno w ekrany kamer, wyszukując swojego przygaśniętego odbicia. widzę to w Twoich zmęczonych oczach; ustach, które nie rozciągają się jak kiedyś w beztroskim, radosnym uśmiechu. są momenty, gdzie przejawiasz symptomy szczęścia. brniesz w to wszystko, nie zwracając uwagi na swoją pełną wigoru przeszłość. jesteś rozchwytywany, możesz mieć każdą. ale czy tego naprawdę Ci trzeba? Nie jesteś taki, Tom. pragniesz ciepła. czułości i zrozumienia. jak każdy najzwyklejszy człowiek.
..wierzę, że znajdziesz miłość i szczęście, bo tylko tego dla Ciebie chcę. jesteś silny, Kaulitz, ale nie potrafisz przegrywać. więc walcz do samego końca. walcz, dopóki śmierć nie uwolni cię od tego brzemienia.
...maleńka, czterolistna koniczyna, o imieniu Tom.
to nadzieja, która cię uratuje
.