Jak widać na załączonym obrazku, siedzę sobie w rurze (oczywiście przeznaczonej do zjeżdżania) :PP Jeśli mam się uczciwie przyznać to piesze wycieczki na place zabaw z siostrą były moją jedyną atrakcją w (tych zasranych) Niemczech, no i latanie po sklepach z ciuchami oczywiście :P
Teraz informacja dla moich wielbicieli z gg : Mam neta u babci więc jakby ktoś cos ważnego potrzebował, lepiej pisać na komórę ;)
Pozdrawiam wszystkich znajomych, a przede wszystkim moją przyszłą klasę (już tylko niedziela, jakby nie liczyć dzisiaj, i sie widzimy ;]) oraz poprzednią (też za niedługo Was zobaczę ;*)
Ciao !!! :*:*:*