Gdybym powiedziała to wszystko, co naprawdę chcę powiedzieć, ludzie by mnie znienawidzili.
wszystko jest takie dziwne. nic mi się nie chce.
jeszcze tylko półtora tygodnia wakacji... masakra. ciekawe co to będzie w nowej szkole.
książki dopiero we wrześniu kupuję więc lajt. z klasy znam tylko 2 osoby.
ostrooo
ostatnio znów przytłaczają mnie myśli.. nie chcę tego. to jest okropne. każda wolna chwila spędzona na rozkminianiu o życiu, przeszłości , teraźniejszości i przyszłości. mam dość. znów wszystko powraca. nie rozumiem tego. chcę żyć normalnie...
....