Chcę tylko wszystkiego .  

Wakacje - chwile bez troskiego życia, dziwnych pomysłów, śmiesznych przypałów, wspaniałych ludzi, fajnych przygód.. a jedynym problemem było to, z jakim filtrem użyć kremu, żeby za bardzo się nie spalić i nie zdzierać skóry z czoła. Oprócz tego było też wiele istonych problemów w dobieraniu sukienki i butów na imprezę, czy dziś się pomalować czy nie i najważniejszy... Gdzie zsotawiliśmy narąbaną Sandrę i jak zgubić wieloryba. Prawda, że wszystko co dobre, szybko się kończy. Daleko od domu, od rzeczywistości, sprawia, że chcemy powracać do tego, bo tylko w ten sposób pozbywamy się zbędnych problemów w otaczającym nas świecie. I ciekawe czym byłaby przyjaźń bez działania sobie na nerwach, bez upijania się w swoim towarzystwie i bez darcia mordy przy każdej nadarzającej się okazji? Niczym..

Proponuję teraz ferie w doborowym towarzystwie oraz kolejnemu działaniu sobie na nerwach! 

Nie mogę się doczekać 

co nie zmienia faktu, że w tamtejszych czasach leżały koło nas Black Devile, na które nikt nie miał wpływu, tymczasem nie mamy takich rarytasów..