Maluje paznokcie i mysle o tym co bylo.
Moze nie powinnam,ale co z tego.
Sa te zle i te dobre wspomniena .
Moze i bym chciala niemyslec o tym,
ale to samo przychodzi.
Niedziela , kolejny nudny dzien.
Ogolnieto odpoczywam po 18-nastce.
Zadnej rewelacj ,pare incydentow.
Poznalam pare osob.
Nie obeszlo sie bez siniaka na policzku ..
a tak na marginesie pamietaj co Ci powiedzialam ... -nie dbaj o wizerunek tylko o szacunek suko-
Zmywam kolejne slady bezsensownego zycia .
Zacieram Twoje slady w moim sercu ..
Szczerze mowiac szkoda mojego czasu , na uzalanie sie nad soba i nad Toba ..
Pare tygodni temu moja Mała napisala mi sms'a
obie plakalysmy.
Kiedys z bolu a teraz ze szczescia.
Bylam zlą przyjaciolka , staralam sie zmienic .
Ona mowila ze ludzie sie nie zmieniaja ,moge tylko probowac..
Wygralam z sama soba.
Osiagnelam swoj cel.
Mam inne podejscie do ludzi do Niej do siebie .
Ale to tylko dzieki Niej.
Wiele Nas łoczy .
Sytuacje w domu , poglady , styl ,uzaleznienia .
Tam gdzie ona tam i ja ,tam gdzie ja tam i ona.
Nie znajde juz drogiej takiej .
Jutro poniedzialek .
Ehh kolejny dzien zmian.