poparzylam sie dzis goraca hebata ; (
nie mam zdjec wgl nie chce mi sie tu pisac nic.. ; P dzis mi sie wsumie przypomnialo ze mam tu jeszcze konto ; P tyle sie wydazylo wciagu pazdziernika.. no i mialam urodziny
gdzies tam czlowiek sie rodzi, gdzies umiera.. i co te zycie jest warte? GOWNO, na cholere ukladac sobie zycie, zakladac rodzine, uczyc sie zarabiac, odkladac... Jak pewnego dnia mozesz byc chorym na smiertelna chorobe, badz wyjdziesz z domu i pierdolnie Cie samochod? i tracisz to wszystko na czym ci zalezalo, rodzine, przyjaciol, wszystko co kochales nagle juz wiecej nie zobaczysz.. NIGDY!
a co do ... kolejna szmata z serii: 'chcę Twojego chłopaka' nie bede sie wypowiadac. ; ]
Amen.