I znów wszystko zaczyna się chrzanić :/
Dużo rzeczy teraz na głowie :/
Nauka, chata, za niedługo rodzinka przyjedzie :/
Tyle, że na to już sposób znalazłam - wyjadę do Wro na cały tydzień.
Powoli znów zaczynam wymiękać.
Ci co kiedyś byli przyjaciółmi, są teraz daleko.
Ci których nie znałam, są dla mnie całym światem.
Codziennie zastanawiam się co czuję i codziennie dochodzę do tego, że jest to bezgraniczna pustka
Chciałabym żeby było jak dawniej
Co do zdjęcia, nie cierpię go, ale osoba, która teraz wiele dla mnie znaczy, rozumie mnie, wspiera itd je lubi, więc wybrałam właśnie to.
Dziękuję Ci, że jesteś. Dziękuję, że jesteś osobą, która potrafi ze mną wytrzymać ^^
K.D.