Musze być silna. Muszę o nim zapomineć. Dlaczego dzisiaj tak bardzo chciałam go zobaczyć? Dlaczego wciąż go potrzebuje, dlaczego potrzebyje jego obecności? Dlaczego nie może być dla mnie obojętny? Dlaczego muszę żyć tak gdzie on? Dlaczego nie można wykasować wspominień? Chcę żyć od nowa bez Niego. Bez mojego stworzonka które sprawiało że każdy dzień był sensem mojego życia. Bez mojego słoneczka która rozpromieniało mój każdy dzień. Bez jego ramion w których czułam się bezpiecznie. Bez jego ust w którcyh topiłam swoje wargi. Bez jego serduszka które biło tylko dla mnie. Bez jego dłoni które która obejmowały moją zapłakaną twarz. Kocham go tak bardzo, mimo że zranił mnie tak bardzo. Kocham go calą sobą. Kocham go mimo wszystko. Kocham mojego Łukasza. Boję się że to nie minie. Jest z nią szczęsliwy, z nią która zabrała mi wszystko. Zabrała cały mój świat...
bilans:
śniadanie:chałka(kawałek) z mlekiem
II śniadanie: kanpaka (sałata, ogórek, pomidor), jabłko
obiad:sałatka z kurczakiem
podwieczorek: banan
kolacja:kakao i bułeczka maślana
mel b uda, 50 brzuszków, 50 nożyć.