Omamucie.
Nie było dzisiaj matmy. ;d
Za to był sprawdzian z geografii, który w większości spisałam od Sylwii. I był sprawdzian z polskiego, który również pisałam według instrukcji Sylwii, bo te zdania jakieś tam podrzędne nadrzędne dupa Jasiu to są okropne. xd
I czytałam fajne esemesy na Sylwii telefonie. ;d
I nie jedziemy na wycieczkę na żagle w czerwcu, ihaaa. xd
Znaczy większość klasy jedzie, ale my nie. ^^
Faaazaaa będzie.
A na Mazury to sobie i tak jadę w lipcu, więc żadna strata. I komary zdążą mnie jeszcze pogryźć. xP
I sobie słucham Ali Boratyn. lol
I faza będzie, jak sobie wszyscy pojadą na Mazury. ;d ;d ;d
Stasio Samowyzwalacz! :D
Ankens.