Aaa już jest weekend??? o.O
Ale mi ten tydzień szybko przeleciał.
Nieczęsto się zdarza, żeby były dwa piątki trzynastego po kolei, choć dzisiejszy udał mi się bardziej, niż ten lutowy (choć mięsiąc temu byłam drugi raz na "Zmierzchu" ;d)
Paramore- I Caught You
Ta piosenka jest boska, nawet to, że zaczyna się przez 50 sekund mi nie przeszkadza, choć na ogół długie początki przeszkadzają mi bardzo. lol
Mądrzy ludzie grają w "Milionerów" na komórce w czasie "wychowawczej" plastyki (nie było pani i pani S. zrobiła nam godzinę wychowawczą xd):
P.: Co się jątrzy?
Wszyscy: Rana.
P. <zastanawia się> : Rana?
S.: Jogurt!
W.: Aaahahaa!
Popłakałam się ze śmiechu. x)
A wiecie, że mnie cechują dziwne napady śmiechu, których dostaję w najmniej oczekiwanych momentach i których nie umiem powstrzymać? ^.^
A na koniec jeszcze z muzyki:
Pan M.: Nie wiecie co to jest surma?
Wszyscy: Niee.
Pan M.: Ja też nie.
xD
I z matematyki.
Ja: Ona nie umie czytać, więc jej trzeba przeczytać.
Sylwia: Trzytać? Trzyt, trzyt.
Ale i tak najlepsze jest to aaahahaa! W. x)
Ankens.