Tak w ogóle.. to nie mam już siły, na nic !
Brzydzę się niektórymi ludźmi z powodu ich nietolerancji. Z powodu pragnienia bycia takim jak wszyscy i z powodu bardzo "wyszukanego" pseudo-artyzmu wokoło. Zasmuca mnie to, drażni i robi mi się niedobrze na samą myśl, że muszę obcować z takimi ludźmi. Szukam pośród tłumu ludzi, którzy mają coś do powiedzenia.