/basket/
jestem zmęczona.
na dodatek nie mam humoru.
trzeba zaplanować jakoś jutrzejszy dzień.
a jutro z Asią;*mam misję.
i to jaką.
ło... miejmy nadzieje, że się nie myle.
i już nie będę jadła czekoladek na przerwie.
co Ty mi wogóle kolego wkręcasz?;d
hehe