niewątpliwie przyszła jesień, kalendarzowa przyjdzie jutro, astronomiczna przyszła jakiś czas temu a w moim nastroju od kilku dni. w powietrzu mozna odczuć mroźne podmuchy. jeszcze kilka dni temu jadąc do pracy o godzinie 5:15 witał mnie wschód słońca i aż chciało się żyć. Teraz wstaje gdy jest jeszcze ciemno a słońce nawet nie myśli wstawać...Jednak najdotkliwiej jesień odczuwam w swoim samopoczuciu. Dlatego marzy mi się taka jesień jak w te listopadowe dni 2010 roku. słonecznie i ciepło- jak na tą porę roku :) kto jeszcze byłby za ? i kto ma jakieś porady odnośnie radzenia sobie z jesienną depresja? hm ?
21.09.2012 Jesteś Bogiem !!!! premiera w kinach :)
22.09.2012 Jesteś Bogiem premiera dla mnie :) trytyty. Już nie moge się doczekać.