W meczu IV kolejki Lubelskiej Ligi Młodzików Starszych Sławin Lublin podjął mistrza jesieni, WIdok Lublin.
Sławin na pewno nie przystąpił do tego meczu jako faworyt, jednak MS to jeszcze nie prawdziwe mecze, więc nie wiadomo gdzie skończy która drużyna.
Mecz zaczął od kilku groźnych ataków gości, które nie przyniosły jednak bramki.
Pod koniec pierwszej połowy, rzut wolny dla Sławinu. Dośrodkowanie w pole karne, Bartek Wajrak sparował strzał przed siebie a obrońcy staneli jak wyryci i dali dobić piłkę gospodarzom.
W II połowie Widok przeskoczył do ofensywy, ciągłe ataki stawiały Sławin w trudnej sytuacji.
Bramkarz gospodarzy naprawde był dziś dobrze dysponowany. Strzela Łukasz Rodak, piłka odbita od obrońcy, bramkarz palcami trąca piłkę...SŁUPEK! Maruś i Sebastian nie dobijają piłki!
Chyba za wolno zareagowali, więc nie ma bramki wyrównującej.
Jedna z ostatnich akcji meczu, Bartłomiej Nowak na skrzydle (ja :D) dośrodkowanie, bardzo mocne, piłka zmierza ku bramce. POPRZECZKA! Co za pech "Niebieskich"!
Faul Marusia i 3 minuty kary, duskutuje z arbitrem i 5 minut.
Chwile później walka bark w bark Bartka Nowaka z graczem Sławinu który pada ma murawę.
Sędzią : " ...nie pchaj łokciem (o_O), 3 minuty kary." - WHAT THE HELL!!??
Koniec meczu!
Gratulacje dla Bartka Wajraka, za to, że bronił fantastycznie, a bramka nie była jego winą.
Uchronił nas od wyzszej porażki, znów był najlepszym graczem w naszym zespole.
Brawa dla Sławinu, zagrał konsekwentnie w obronie.
Widok zagrał słabo, to nie ta sama drużyna co na jesieni. Sędzia zachowywał się skandalicznie!
No ale, to również (ale tylko po części) nasza wina.
Trudno, szansa dla Sygnału, nawet ja mam wątpliwości, czy damy rade....