Kurde. Jestem szczęśliwa zarazem nie. Ciesze się, że jesteś, tylko szkoda, że przyjacielem ! Ja Ciebie tak bardzo, ale to bardzo lubię, kiedy przechodze obok, mam takiego banan na twarzy, że masakra, nie potrafię wtedy nawet w najgorszych chwilach płakać.. Chciałabym kochać, ale nie mogę. Wiem, gadalismy o tym, ale kurdę lekkie zdziwienie i by tobie to przeszkadzało, ale co z tego.. Dziękuje że jesteś, że zawsze mogę na Ciebie liczyć, że jesteś bdb przyjacielem, bratem. Uwielbiam z Tobą przebywać, rozmawiać, śmiać się i płakać, uwielbiam się z Tobą zaczynać o byle co. Sprzeczki, konflikty, ktorych nigdy nie ma, twoje czułe słowa, które mi piszesz i mówisz. To, że jesteś i najbardziej za to. Za to, że zawsze w bibliotece omijaliśmy się bez słowa, teraz mówimy sobie każdą rzecz, za to, że poprawiasz mi humor, wiesz co powiedzieć w danym momencie. Za to, że mogę się do Ciebie przytulić w każdej chwili, za to , ze jesteś i Koniec! Dziękuję < 3