Czemu Ty tak cholernie na mnie działasz? Twój urok nie pozwala mi na powiedzenie Ci nie. Nie potrafię Ci nie ulec. To wszystko jest takie popieprzone. Pewnego czasu powiedziałam sobie dość, nie chciałam już tu być. I kto by pomyślał, ale książka uratowała mi życie. Było tak przestałam ogarniać cokolwiek, zabijałam się choćby swoimi myślami, słowami, a już na pewno płaczem, nawet nie wiem czy to można nazwać płaczem, bo to był po prostu ryk. Byłam tak cholernie zrozpaczona, że zaczęłam szukać moich tabletek nasennych jakże i na alergie, ale w tym czasie znalazłam na mojej półce książkę mi nieznaną, jestem osobą wierzącą, ale tę wiara jest w moim sercu, a nie w uczestnictwie w mszy świętej. Przeczytałam tytuł książki, pomyślałam 'jednak Bóg mnie nie chce tam przy sobie..' przeczytałam całą książkę która miała ponad 100 stron w zaledwie 20/30minut, i uświadomiłam sobie, że ja mam po co żyć.

* Ciąg dalszy nastąpi.