I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie.
No pobaw się jeszcze trochę moimi uczuciami , przecież to takie fajne kurwa.
Idź do niej, może nie ma tak pięknych oczu, orginalnego charakteru, ale z pewnością szerzej rozchyla nogi .
Nie chce do tego wracać w snach, słowach, czynach nawet we wspomnieniach przelanych łzach, nie chce, nie mogę, nie potrafię .
Najwspanialsze w nim było to, że nie musiał mnie przytulać, wystarczył jego wzrok a już czułam, że robi mi się cieplej .
Nie mam siły już nawet płakać, kolejny raz zawiodłam się na kimś, na kim cholernie mi zależało .
Weź go sobie, nie jest mi niezbędny, może czasem będę bardzo tęskniła, ale to nic, poradzę sobie, przywykłam do samotności.
Poprzez te kilkaset wiadomości zmienił jej uczucia .