Agresja nigdy nie rodzi się sama z siebie, u jej korzeni zawsze znajduje się zaszczucie, odrzucenie i izolacja. Kiedy
zamkniesz zwierze w klatce nie dziw się że zacznie ujadać i gryźć.Czy tylko na podstawie tego że ktoś ma emocje
i czuje strach będziesz traktował go jako niższy gatunek i istotę, która nie jest godna tego by być wysłuchaną?
I chociaż odrzucam ideologie zamykającą mózgi to za czyjeś oko wyłupię ci twoje dwa po to żebyś więcej nie patrzył na mnie z pogardą.
A za ząb mojego człowieka wypierdolę ci całą szczękę bo gdy jestem zapędzony w kozi róg wtedy dopiero czuje siłę.
:)
PIERDOLE TO
BIORE NÓŻ
I WYCHODZE NA ULICE
PIERDOLE W A S
I KRZYCZE
I CHUJ WAM W POTYLICE