Hłeej.
Dzień jak co dzień, tylko, że chora jestem, nienawidzę być chora, ale jutro chyba idę do szkoły, nie chcceee!
Lekcje odrobione, staram się coś wkuć do tego łba z niemca, ale coś mi nie wychodzi, mój fejsbuk nabrał większej wartości podczas mojej nauki. :) Hahahahaa we wtorek w mojej szkole dzień pluszowego misia, mój misiu szykuj się będziesz w mojej szkole.
Mam ochydne jakieś gówno do płukania gardła, Kalcium... coś tam... łeee gorszego leku nie miałam, jak tym płukam to gardło, to mam smak jakbym jadła kilo metalu albo i więcej nie wiem magnezu. Wszystko przez moją sis zaraziła mnie, siedziała cały tydzień w domu "chora", choć tego widać nie było, a za każdym razem gdy kołoniej siedziałam specjalnie na mnie kaszlała.... x.x
Większość tego tygodnia nudnego spędziłam przy kompuetrze i siedzeniu w szkole po lekcjach, czekając na Gośke i Kaśke.
Nienawidzę plotek... boże niecierpie. Mam dośc tego, że pojedyńcze osoby wpieprzają się w moje życie prywatne. Dobra już nie wiem co pisze... :x
Elooosz! *.*
Inni zdjęcia: Ja cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone:* cooooooone