Dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie, jak taka mała istotka może całkowicie odmienić życie wielu ludzi. Bo nie chodzi tu tylko o samych rodziców, ale mowa jest również o dziadkach, ciociach, wujkach, prababciach i wielu, wielu innych. Jestem dumna z siostry i z tego, jak wiele potrafi. Ciąża bardzo ją zmieniła, na plus oczywiście. Teraz widzę, że od dnia narodzin jej pierwszego dziecka, obcuję z całkiem inną osobą. Dzisiaj aż miło było patrzeć jak genialnie radzi sobie z Martusią. Szczerze mówiąc byłam w szoku i w zasadzie zastanawiałam się, gdzie się tego wszystkiego nauczyła. Odpowiedzią oczywiście okazała się być moja mama, która dla mnie jest przykładem idealnej nauczycielki życia. Mama wie wszystko. Wie jak ugotować genialny rosół, jak nie zrobić z biszkoptu zakalca, zna wszystkie zalety noszenia czapki zimą (co roku mi o nich przypomina), potrafi wyleczyć lepiej niż niejeden lekarz, oczywiście na swój własny sposób i wiele, wiele innych. A na przykład dzisiaj jednym ruchem wyciszyła płaczące dziecko. Osobiście jestem dobrą ciocią, ale jak na razie wychodzi mi jedynie trzymanie na rękach, co widać na załączonym obrazku. Jednak jestem pełna nadziei, że ja też kiedyś będę mogła przerodzić się z dorosłej dziewczyny, w dorosłą i świadomą swoich wartości kobietę.
Użytkownik tysias
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.