Może to sie wydawać chore ale większość Ludzi uważa swoje psy za najleprzych przyjaciół , a ja właśnie takiego straciłam .
Chodz mineło troche czasu ja dalej o nim pamiętam i ZAWSZE będe pamiętać . Ten pies był w rodzinie zanim sie jeszcze urodziłam ,
był ze mną od malenkiego , bardzo sie do niego przywiązałam , BARDZO mi go brakuje , ci co nie mają zwierząd i nie mieli nigdy nie wiedzą jaki to ból gdy odchodzi taki kochany futrzak który zawsze cie bronił bawił sie z tobą i wychodził z tobą na spacery.
Takie przeżycie pamięta sie do końca życia i nie ważne czy minoł rok czy 4 lata ten ból zostaje na zawsze .
Gdybym tylko mogła to bym oddała wszystko żeby tylko jeden raz JEDEN JEDYNY RAZ zobaczyć jak biegnie do mnie i przy tym merda ogonem , ja się bardzo zżyłam z tym psem , no i nic dziwnego jak był ze mną 14 lat i to jest bardzo długo żeby pokochać go po nad możliwość . NIGDY o nim nie zapomne , BARDZO go kocham <3 <3 <3
[*]
Piikulek <3 ; *
Kocham cię <3