i ta pierdolona iskierka nadziei, że jeszcze może być jak dawniej .
siema .
jakąś godzinę temu wstałam .
wiem, wiem . gupek ze mnie .
ale miałam takie fajne sny ;33
no tak, tylko, że sny nie są rzeczywistością, zapomniałam ..
dwór z chyłcią dziś : *
+ na trena do bojsów ^ ^
tak, jestem głupia, wiem, wiem ..
co mi da patrzenie ?
jeszcze większe cierpienie .
patrycja poszła do fryzjera : O xd
odważny z niej człowiek xd
nie no, ja też muszę isć : p
ale to po sylwku .
sylwek może u wiktorii : >>
no, bo w sumie to może bez sensu smęcić w domu .
z tak pozytywną osobą się nie da : )
kocham cię <3
dawno sie nie widziałyśmy .. :c
hm, czeba by coś zjeść .
no, bo śniadania o 13 się raczej nie je, więc stwierdziłam, że poczekam do obiadu : d
i siedzę sobie z mokrymi włosami, w mokrej bluzce i ogólnie mokra jestem :3
czeeba się było wysuszyć ! xd
nie dobrze mi .. yhh ..
może to ta tona czekolady ?
nieee, na pewno nie : d
patrycja, chyłcia, palusia, wiktoria, czesio <3