Szła ulicą i powtarzała w myślach "Nie poddam się, będę twarda, nie będę za Nim płakać" A po policzkach spływał jej ze łzami cały makijaż.
Każdego dnia kochała kogo innego..I teraz się dziwi, że nikt jej już nie chce.
Ona była, ale Ty jej nie potrzebowałeś.
Ona kocha Go bardziej, niż On kiedykolwiek będzie wiedział.
On kocha ją bardziej, niż kiedykolwiek to okaże.
Pocałował Ją z nudów. Ona Go z miłości.
Ten błysk w Twoich oczach daje mi tą wiare,
Że będzie już dobrze i odejdą smutki szare.
Oddając mu całe serce, wierzyła, że będzie kochał ją bezgranicznie. Że już na zawsze. Pieprzona marzycielka, zawiodła się po raz kolejny i nadal w to brnęła mówiąc, że On się jeszcze zmieni.
Uwielbiała o Nim mówić. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech.
Ona tak bardzo się stara pokazać mu, że jest dla niej wszystkim, a On nic nie potrafi zrozumieć.
To dziewczyna, która cały dzień śmieje się, uśmiecha i rozbawia wszystkich wokół. To dziewczyna, która wręcz ocieka optymizmem. Ta dziewczyna po nocach płacze i szlocha. Krzyczy z bólu, wije się na łóżku jak dźgana nożem. Tak, rozkochał ją w sobie kolejny skurwysyn..
Przygryzła wargi. Jaki On był? Kochany? Nie, na pewno nie! Był arogancki, ironiczny, niezależny i bezwzględny. A najciekawszym był fakt, że mimo to Go kochała.
Bo ja jak, już kocham, to do końca. nie potrafię się odkochać, po 24 godzinach, wybacz. tylko Ty, posiadasz, takie zdolności, Kochanie.
Chłopak, o którym marzyłam, o którym myślałam, którego kochałam, a z którym nawet się nie przyjaźniłam, podszedł do mnie, przytulił i powiedział, że brakowało mu mnie po tych kilku dniach Jego nieobecności miałam wrażenie że moje serce zaraz wyskoczy z klatki, a w moich tęczówkach pojawią się serduszka. Tak, fajny sen był.
Jego oczy, jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem, a wizją bajecznego szczęścia.
Mogłabym wysłać Ci takiego smsa "Przepraszam nie mogę teraz pisać, niestety potrącił mnie samochód, wybacz, naprawdę tego nie chciałam, pa" Ty i tak napisałbyś "Spoko, pa "
Taka sobie krótka notka :)
Nie chce mi się zbytnio nic więcej pisać.
Chwilę po 20 wróciłam od złomka..
Na jutro planowany wyjazd do Asi :)
Użytkownik tylkoonniktinnyxx3
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.