jestem tu, a mialam być tam
czy to przez chwilę słabości?
czy to przez nie dopuszczanie do siebie prawdy?
czy to miało rozwiać wątpliwości?
nic z tego nie rozumiem
życie robi mi psikusa
los leci, że tak powiem w chuja
a niech się dzieję co chce
zobaczymy co przyniesie jutro :)