Cześć : )
Ciekawe czy ktoś wgl jeszcze tu o mnie pamięta ?
Piszę bo umieram z nudów . Nawet nie widzę sensu dodawania tej notki , ale cóż
Od wczoraj mam 17 lat . OFC. nie czuć zmiany . Ale w ciągu tego roku zmieniło się tak wiele .
Jednak na prawdę polubiłam nową klasę i choć bym opierała się nie wiem na jakie sposoby to
już nie tęsknię za starą klasą jak te powiedzmy 4 miesiące temu . Oni przestali tęsknić
to i ja przestałam , choć wszyscy są opinii , że stara klasa była lepsza i nawet kiedy
to piszę czuję ucisk w klatce piersiowej bo przypomina mi się wiele cudownych rzeczy
a wczoraj minął dzień w którym ostatni raz widzieliśmy się w pełnym składzie.
wiem , że nasze spotkanie klasowe , które miało miejsce w maju na pewno było ostatnim .
: ( Smutno mi dziś , usnęłam o 16. 00 obudziłam się 30 min temu .
Tak spędzam weekend . nienawidzę takich weekendów . na prawdę . Chcę zapaść w jakąś
letnią chibernacje xd .
Może jest tu ktoś kto chce mi opowiedzieć co u niego ? : )