Cześć
To może dziwne , ale cieszę się , że nie ma dziś słonecznej i ciepłej pogody .
Pewnie gdyby tak było nie siedziałabym teraz przed książkami .
Ten tydzień zapowiada się mega ciężko .
W poniedziałęk kartkówka z Niemca ( mam zagrożenie ) , z historii ( mam zagrożenie ) nigdy nic niewiadomo
więc muszę się nauczyć z 3 ostatnich lekcji
We wtorek kartkówka z fizyki ( mam zagrożenie ) i sprawdzian z matmy ( mam zagrożenie )
więc pierwsze dwa dni dają mi szanse na poprawienie ocen .
Później środa odpowiedź z historii ... w poniedziałek sprawdzian z niemca i
18.06 sprawdzian z historii , dopiero ok 18.06 będę miała świadomość czy zdam czy jednak nie .
Módlcie się za mnie :(
A co u Was ? Ooooj pożaliłam się wam trochę :(