Jako, iż jest to pierwszy wpis w nowym roku chciałabym wszystkim czytającym to, których jest niewiele życzyć wszystkiego co najlepsze: zdrowia, szczęścia, miłości prawdziwej i spełnienia najskrytszych marzeń ;)
Postanowień brak. Ewentualnie szlifowanie tych zeszłorocznych, z którymi było krucho (ale większość udało się zrealizować!).
Co u mnie? Hmm...
Wyleczyłam się z wirusa.
Możliwe, że na obóz nie pojedziemy :/
Za niedługo półmetek ^^ Strój skompletowany ;) A zaraz po nim ferie ^^
Będzie mój mój
Kurczę... Szlifen nad angielskim, bo ta odpowiedź była okropna :(
Wczoraj drugi raz widziałam "1900 - człowiek legenda". Wspaniały film, choć wydaje mi się, że muzykę docenią tylko muzycy i nieliczni nie-muzycy.
Denisie! Wiem, że tego nie czytasz, ale polecam Ci ten film.
Poniższa scena jest dla Ciebie ;)