Nie mam pojęcia jak odliczać tera te dni. Wracasz 18? A może dopiero 30? Albo jeszcze później. Nie wiem. Może po prostu dam sobie z tym spokój i będę cierpliwie czekać na twój powrót. Przecież kiedyś to nastąpi, szybciej lub później, ale będę cię miała cały czas przy sobie. Tak powinno być, żebym rano mogła się budzić wtulona w ciebie...