photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO

Marzenia nie spełniają się same

 

 

Część 4

 

Mój stan zakochania szybko zamienił się w stan kompletnego uzależnienia. Wszystko zostało za mną, spaliłam wszystkie mosty jednym płomieniem zapałki. Robiłam to, co ty chciałeś, ubieram się tak jak tobie się podobało, mówiłam to, co chciałeś usłyszeć. Na każdy najmniejszy twój grymas reagowałam paniką. Prawie nie wychodziłam z domu, bo nigdy nie wiedziałam, kiedy przyjdziesz lub zadzwonisz, na kuchni stale trzymałam twoje ulubione ciepłe potrawy. Przestałam czytać książki, chociaż kiedyś dosłownie je pochłaniałam, ty twierdziłeś że są głupie a przecież nigdy żadnej z nich nie przeczytałeś. Ty nie lubiłeś, gdy czytałam, nie lubiłeś, gdy wyszywałam serwetki, nie lubiłeś, gdy oglądam durne jak to określałeś filmy, nie znosiłeś, gdy sprzątałam, prasowałam, gotowałam. Wszystko miało być gotowe a ja miałam czekać. Lubiłeś, gdy czekałam na ciebie i rzucałam się w twoje ramiona. Wyglądałeś na szczęśliwego, gdy wysiadając z samochodu na parkingu widziałeś mnie siedzącą w oknie. Wtedy byłeś dla mnie miły a to przecież dla mnie bezcenne. Siedziałam, więc godzinami na krzesełku przy oknie. Sprzątałam, prałam i gotowałam wcześnie rano lub późnym wieczorem. 

Wierzyłam w każde twoje słowo. Rozumiałam, gdy nie miałeś dla mnie czasu, wybaczałam przykre słowa, które wypowiadałeś coraz częściej. Usługiwałam twoim kolegom, gdy miałeś ochotę zaprosić ich do mojego mieszkania na piwo. Do mnie nikt nie przychodził już od dawna, bo ty twierdziłeś, że moi znajomi są nie szczerzy i obgadują mnie, poza tym nie lubiłeś, gdy ktoś u mnie był. Przecież ty byłeś najważniejszy. 

Tego dnia odwiedziła mnie moja dawna przyjaciółka Kasia. Dawna, bo teraz już przecież nie potrzebowałam przyjaciół, przecież miałam ciebie. Cieszyłam się, ale jednocześnie czułam niepokój, bo nie powiedziałam ci o tej wizycie. Nie mogłam ci powiedzieć, bo Kasia mnie zaskoczyła, chciałam się wykręcić i powiedzieć, że gdzieś wychodzę, ale nie zrobiłam tego. Ona mieszka od kilku lat w innym mieście, spotykamy się tak rzadko. Upiekłam ciasto i czekałam na nią z mieszanymi uczuciami radości i niepokoju. 

Rozmowa początkowo nie układa nam się najlepiej, potem zaczęłam się nawet uśmiechać. Poczułam się dobrze, wspominaliśmy dawne czasy, Kaśka opowiadała mi o swoim życiu, o córeczce, której nie widziałam nigdy. Pomimo ogólnego dobrego nastroju czułam się jednak niespokojna, gdy tylko miałam jakąś wymówkę podchodziłam do okna w kuchni. To jednak za mało, nie mogłam przy niej siedzieć na swoim krzesełku a tylko tam w tym czasie czułam się spokojna. Siedząc tam mogłabym wiedzieć wcześniej, że ty przyjechałeś, mogłabym przygotować się wystarczająco na powitanie, abyś był zadowolony. 

Wszedłeś do mojego mieszkania otwierając drzwi własnym kluczem, który dałam ci już na samym początku naszej znajomości. Uśmiechnąłeś się nawet, chociaż tylko ja poznałam jak bardzo nieszczery jest to uśmiech. Usiadłeś obok mnie i pocałowałeś mnie w policzek, byłeś zimny i sztywny. Wszystko jednak wyglądało całkiem normalnie. Rozmawiałeś z moją dawną przyjaciółką, a ja cały czas starłam się odgadnąć, co myślisz. Potem przygotowałam kolacje. Wieczór wyglądał na udany, Kaśka wyszła zostaliśmy sami.

- Z czego tak się cieszysz! Myślałaś, że nie przyjdę! prawie krzyknął.

- Chciałam abyś przyszedł  odpowiedziałam przestraszona.

- To, dlaczego nie powiedziałaś, że zaprosiłaś sobie swoją koleżaneczkę! krzyczał coraz bardziej wściekły. 

- Ale, o co chodzi  teraz strach zmienił się w przerażenie, a przerażenie w kompletny szok. 

- Masz mi wszystko mówić, rozumiesz wszystko, jesteś moja, tylko moja  krzyczał szarpiąc mnie za ramiona.

 

Patrzyłam przerażona w jego oczy, te piękne moje oczy, a on przytulił mnie nagle i zapytał.  Czy zostaniesz moją żoną? 

Cdn.

Marzanna

Kategoria:
Opowiadania
Dodane 8 WRZEŚNIA 2014
510
ssmilers czytam ,3
08/09/2014 19:58:42
tworczosczserca ;))
09/09/2014 9:26:46

Informacje o tworczosczserca


Inni zdjęcia: 661. naginiiiNa tle jeziora coooooooneJa coooooooneMoja 18 cooooooone:* coooooooneNa zamku coooooooneNa działce coooooooneJa coooooooneJa nacka89cwa:) nacka89cwa