Byłam dziś u niej wiesz? Ubrałam się rano i zdobyłam się na odwagę by w recepcji zapytać o jej imię i nazwisko. A gdy skierowano mnie do jej sali, na moment się zawahałam. Co właściwie chciałam jej powiedzieć? Że jestem twoją dziewczyną i cholernie cię kocham? Przy drzwiach na moment przystanęłam jakbym chciała zawrócić, ale potem zapukałam i weszłam. Spała. Nie zauważyła mnie. Usiadłam na krześle obok niej przypominając sobie ognisko, gdy mi ją przedstawiłeś. Była piękna, wcale nie dziwiłam się czemu ją kochałeś. Biło od niej też jakieś ciepło, mimo tego iż odchodziła z tego świata, a przynajmniej tak wszyscy twierdzili. Starałam się ją zrozumieć i chyba przez moment zrozumiałam dlaczego wróciła. Też chyba przed śmiercią chciałabym odwiedzić wszystkich mi bliskich, też chciałabym oszczędzić im bólu. Chyba dlatego próbowała ukryć przed tobą prawdę. Poleciało mi kilka łez, była naprawdę w złym stanie. Wydawało mi się, że nie powinnam tu być, przecież ona nawet by mnie nie poznała, ale nie umiałam być obojętna wobec ludzi, którzy znaczą wiele dla moich bliskich. Zostawiłam na jej stoliku mały bukiet kwiatów. Bez żadnego napisu, bez żadnych tłumaczeń. Może one choć przez moment poprawią jej humor. Może choć na chwilę przestanie bać się śmierci. Potem spojrzałam na nią jeszcze raz i zdałam sobie sprawę, że mi cię zabiera. Nie miałam odwagi by teraz o ciebie walczyć. Nie dlatego, że cię nie kocham, ale dlatego, że ta dziewczyna potrzebowała cię bardziej, teraz to wiedziałam. Wstałam i zamykając za sobą drzwi, wyszłam.
winter_morning
23 SIERPNIA 2016
23 SIERPNIA 2016
20 SIERPNIA 2016
20 SIERPNIA 2016
18 SIERPNIA 2016
18 SIERPNIA 2016
17 SIERPNIA 2016
17 SIERPNIA 2016
Wszystkie wpisymagicznyswiatopowiadan
16 LUTEGO 2020
50twarzygreyax3
28 LISTOPADA 2019
wisienkaa25
16 MARCA 2019
5maj
22 WRZEŚNIA 2018
cytaatowaa
5 WRZEŚNIA 2018
fitnessmylife
3 CZERWCA 2018
pomaranczowapomarancz
7 MAJA 2018
czajld
25 GRUDNIA 2017
Wszyscy obserwowani