Hej kociaki. Przepraszam ,że długo nie pisałam , ale nie
było czasu. Z konikami na zawody ćwiczyłam i tak wyszło.
Obecnie jestem w Polsce . Dzisiaj odbyły się Zawody L i LL
w stajni , do której mieszkając w Polsce uczęszczałam . :)
Faworyt i ja startowaliśmy w L i zajęliśmy 2 miejsce ! < 3.
Cieszę się niepowtarzalnie. Taki sukces ! Jestem bardzo dumna z nas .
Przejechaliśmy dwa razy , bezbłędnie, czas też dobry .Opłacało
się tyle ćwiczyć < 3.
Blanka i ja przejechałyśmy LL i 1 miejsce < 3.
Zupełnie bezbłednie, czas rewelacyjny.
Mała na zakrętach tak pędziła ,że
trudno mi było ją zatrzymac i myślałam ,że będzie gleba ,
a tu taka niespodzianka ! < 3
Kocham :*
Wszystko świetnie i Bursztynek tez oglądał zawody i chyba jest bardzo dumny , bo wydawało mi się ,że
płacze z radości. :) . No już niedługo my też zaczniemy startować . Za dwa lata ; D dopiero ujezdzanie .hah :)
Pobyt w rodzinnej wsi , też spoko. Tylko , strasznie tęsknie już za moimi z Los Angeles .
Za dwa dni wracam < 3.
Cody :*