Selenka i ja < 3.
Z dzisiejszej imprezy . Ogólnie wypiłam tylko 1 piwo ;o Jakoś nie ma ochoty dzisiaj się bawić .
Zrobiłam sobie trening na Faworku . Dużo skakaliśmy i mały pędził jak tornado . Mój kochany konik jest mistrzem ! < 3.
O Blance to już nie wpomnę , bo ze spokojnego konika , przemieniła się w konia sportowego i skacze metrówki na rozgrzewkę . haha < 3. Lalunia w pełnej gotowości do zawodów . Faworyt też . Ja nie bardzo , ale pracuję nad tym . W końcu to już za tydzień .;P
Za tydzień będę w Polsce . Łaaał ! :D
Może dam jakiś koncert . Dzisiaj dostałam tylko 48 propozycji na różne koncerty , więc już powoli czuję smak wolności .
Tyle ,że za dwa tygodnie jadę do San Francisko i mam koncert *_* . Za parę dni gale rozdania nagród dla młodych .
Eh po co mi to ? przeciez wiem ,że nie wygram chociaz bardzo bym chciała . Za bardzo się opuściłam . : D
Bursztynek dzisiaj pracował na lonży i potem troszkę poskakał 50 cm w korytarzu :D
Mistrz ! < 3333333